Sypki puder utrwalający, Laura Mercier, skradł serca pasjonatów makijażu na całym świecie! Zapraszam na recenzję.
Puder to kosmetyk, który od niepamiętnych czasów gości w kosmetyczkach milionów kobiet na całym świecie. Kiedyś miał za zadanie wybielać opaloną buzię, dziś matuje, wygładza, rozświetla i utrwala makijaż twarzy. Jego zastosowanie jest nieodzownym elementem mojego makijażu - krokiem, którego nigdy nie omijam. Nieprzypudrowany podkład i korektor pod oczami mają bowiem wielką szansę nie utrzymać się na twarzy przez cały dzień. Podkład może zacząć się nieestetycznie świecić i miejscami ścierać, korektor zaś podkreśli zmarszczki pod oczami, wchodząc w nie. Wykończenie makijażu pudrem, jest koniecznym elementem każdego makijażu! W przypadku skóry tłustej należy przypudrować całą twarz. Osoby z mieszaną, normalną bądź suchą cerę mogą zrobić to, tylko w strefie T. Korektor pod oczami należy utrwalić niezależnie od typu cery.
Dobroczynne właściwości pudru odkryłam już będąc w gimnazjum, kiedy to moja mieszana skóra świeciła się niczym żarówka. W tamtym okresie pomocnym kosmetykiem okazały się drogeryjne pudry w kompakcie. Z biegiem czasu doszłam jednak do wniosku, iż najlepiej matującym pudrem na rynku, jest puder ryżowy Kryolan Anti Shine Powder. Po wielu latach walki z błyszczącą cerę, udało mi się w końcu ją okiełznać. Od około 5 lat nie potrzebuję już tak silnego matowienia. W dalszym ciągu moja skóra jest mieszana - dosyć mocno przetłuszczająca się w strefie T. Dziś stawiam na pudry takie jak: Rimmel Stay Matte i Soap&Glory Kick Ass, Instant Retouch Pressed Powder. Moim ostatnim odkryciem okazał się słynny na całym świecie, sypki, transparentny puder Laura Mercier.
Od producenta
Niewidoczny na skórze, dopasowuje się do wszystkich tonacji skóry, łatwo i bez wysiłku rozprowadza się i łączy ze skórą. Pozostawia gładkie, delikatne wykończenie. Wyjątkowe właściwości rozpraszania światła pomagają uzyskać efekt miękkich konturów. Zmniejsza widoczność drobnych linii i zmarszczek. Idealny dla wszystkich rodzajów skóry. Testowany dermatologicznie i alergologicznie. Nie zatyka porów. Beztłuszczowy. Nie zawiera talku.
Skład
krzemionka - pochłania sebum i poprawia wygląd skóry;
borokrzemian wapniowo-glinowy - zapewnia efekt miękkich konturów.
Moja opinia
Puder Laura Mercier, to puder utrwalający makijaż. Do jego głównych zadań nie należy matowienie skóry. Moja twarz po kilku godzinach zaczyna się naturalnie błyszczeć. Nadmiar sebum można jednak bez problemu odcisnąć na chusteczce bądź dołożyć niewielką ilość pudru w celu zmatowienia świecącego obszaru na twarzy. Skóra wygląda naturalnie nawet po kilkukrotnym dołożeniu pudru w ciągu dnia. Kosmetyk rzeczywiście jest niewidoczny na twarzy. Transparentny kolor jest odpowiedni dla każdego odcienia skóry, bowiem dopasowuje się do naszej karnacji. To co odróżnia go od innych znanych mi pudrów, to efekt jaki pozostawia na twarzy. Jak żaden inny sypki kosmetyk, niesamowicie wygładza cerę. Rysy twarzy rzeczywiście są zmiękczone. Struktura skóry nie jest podkreślona, lecz zauważalnie rozmyta. Jak obiecuje producent, puder nie zatyka porów. W użytkowaniu jest bezproblemowy. Sprawia wrażenie bardzo lekkiego, nieobciążającego i niewyczuwalnego na twarzy.
Podsumowanie
Uwielbiany przez makijażystów, puder Laura Mercier, doskonale utrwala makijaż. Niczym moc czarodziejskiej różdżki, wygładza cerę, zmiękcza rysy twarzy, pozostawiając ją delikatnie udoskonaloną. Idealnie wtapia się w skórę. Jest na niej zupełnie niewidoczny. Świetnie komponuje się z każdym użytym przeze mnie podkładem i korektorem. Przypudrowana skóra pod oczami wydaje się bardzo gładka. Bronzer i róż, które nakładam po oprószeniu twarzy pudrem, wyjątkowo dobrze się rozcierają, nie tworząc żadnych plam i smug. Pozytywnie zaskoczona właściwościami tego kosmetyku, wiem już dlaczego puder uznawany jest za najlepszy puder utrwalający na całym świecie!
Znacie markę Laura Mercier?
Jakie są Wasze ulubiony pudry?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi bardzo miło jeśli pozostawisz po sobie ślad i dołączysz do listy moich obserwatorów oraz odniesiesz się do przeczytanego posta poprzez zostawienie komentarza. Odwdzięczę się tym samym!